DWA ADWENTY
Najmilszej Córze, co Matką być miała,
Dzieweczce czystej oprzeć się nie mogłeś,
gdy tonąc we łzach, słowami Proroków
Mesjasza przyjścia z Nieba przyzywała!
Więc o lat wiele skróciłeś czekanie
swojego ludu, rozdarłszy obłoki,
by Słowo mogło mieszkać między nami,
gdy Ona przyjmie Twoje Zwiastowanie…
Dziś przed Twym Tronem korzy się Przeczysta,
a choć jest w Niebie, krwawe łzy wylewa
nad wiecznym losem Twoich ziemskich dzieci,
co Tobą gardzą, a chcą antychrysta!
Spójrz, całe Niebo dziś woła za nami,
Wokół Królowej Twój lud zgromadzony!
Pokrzyżuj wszystkie plany z piekła rodem!
Uczyń, o Boże, ten cud nad cudami!
Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię,
niech Twe Królestwo na niej zapanuje.
Daj ją Twym świętym, jak rzekli Prorocy,
napełnij szczęściem całe Twe stworzenie!
Na końcu czasów Duch z Oblubienicą
„Przyjdź!” – mówią, z grecka brzmi to „Marana tha”.
Kto tylko słyszy, niechaj razem woła,
wstrząśnięty wielką Bożą tajemnicą.
Z Apokalipsy pieczęci zrywane,
jeźdźcy w galopie, brzmią trąby Aniołów,
Pan-Oblubieniec jako błyskawica
idzie! Czy dusze są przygotowane?
Opatrzcie lampy, wyjdźcie na spotkanie,
ale z radością, gdy czyste sumienie.
Piekło niech zadrży, wroga się nie bójcie!
Ziemio, nadchodzi twoje zmartwychwstanie!
Idź jeszcze z Mistrzem śmiało na Golgotę
o ludu Boży, po to masz dar męstwa!
Na tej niełatwej drodze wytrwać trzeba
dla wielkiej chwały, która będzie potem.
Bóg da ci ziemię wolną od cierpienia,
gdzie wilk z barankiem, lew i cielę razem,
serca uskrzydli ogromną miłością,
by Mu śpiewały swój hymn uwielbienia!
Copyright © 2019
All rights reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.