Szczęśliwi Mieszkańcy Nieba, tylko tyle wiecie o naszym życiu na ziemi, ile Bóg chce żebyście wiedzieli. Cierpicie jednak razem z Bogiem z powodu strasznego upadku moralnego ludzkości, która chętniej słucha szatana niż Boga, ściągając na siebie nowy potop – tym razem nie wody, lecz ognia. Znany nam z Apokalipsy Anioł z kadzielnicą wciąż jeszcze zbiera wszystkie modlitwy ludzi, które jak wonny dym wznoszą się przed tron Boży. Zbliża się jednak moment, w którym zrzuci on swoją kadzielnicę na ziemię na znak tego, że już odtąd niczyje modlitwy nie mogą mieć wpływu na bieg wydarzeń. Musimy więc teraz wszyscy, aniołowie i ludzie, wykorzystać resztkę czasu i pogrążyć się w błagalnej modlitwie! Bardzo liczymy więc na Was, którzy, czy to będąc w oczyszczeniu zbliżacie się do Bramy Nieba, czy już znajdujecie się przed tronem Boga, wpatrując się w Jego oblicze. Naszą wspólną modlitwę złóżmy w dłoniach Królowej Nieba i Ziemi, której Bóg niczego nie odmawia, a za jej wspaniałe owoce będziemy wspólnie wielbić Boga przez całą wieczność.
Piszemy więc naszą ziemską modlitwę, a Wy twórzcie swoją, i obie połączmy w jedną.
Masz teraz przyjść, o Jezu, by nie tylko oczyścić świat z grzechu, wszelkiego brudu i zła, ale jakby stworzyć go na nowo na wzór pierwszego Raju. Wielu naszych Czytelników zatęskniło za nim i teraz marzą o znalezieniu się w nim, gdy jednak słyszą o wydarzeniach, związanych z bardzo bolesnym oczyszczeniem ziemi, ich nadzieja słabnie… Więc stajemy przed Tobą Panie z bardzo ważnym pytaniem: czy wzruszony cierpieniem Maryi i wysłuchując Jej modlitwy, nie zechciałbyś przeszkodzić księciu ciemności i jego sługom w wykonaniu ich strasznych planów? Dążą oni do wywołania ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego, a w jego konsekwencji do wojny światowej, zagłodzenia i wymordowania całych miliardów ludzi, poddania wszystkich pod władzę antychrysta, unicestwienia Twojego Kościoła, wprowadzenia fałszywej religii bez Boga… a ilu ich planów jeszcze nie znamy! Przecież Ty możesz błyskawicznie porozrywać diabelskie sieci i nagle przyjść na sąd, choćbyś nawet dotychczas miał w planie odsunąć Paruzję na trochę dalszy termin! Czego byś nie uczynił dla Maryi?! Powtórz więc to co uczyniłeś – właśnie dla Jej radości – w Kanie Galilejskiej, a przychodząc jako Sędzia, przyśpiesz tryumf Jej Niepokalanego Serca! Teraz staje Ona przed Tobą jako Matka Kościoła, a nawet całej odkupionej ludzkości. Możesz jednak zapytać: gdzie są, Maryjo, Twoje dzieci? Wysłucham Cię, jeśli razem z Tobą modlić się będzie o ten ogromny cud Miłosierdzia Kościół pielgrzymujący na ziemi , będący w oczyszczeniu oraz tryumfujący w Niebie.
Cóż my możemy zrobić? Ostatnio udało się nam zmobilizować do tej modlitwy pewną liczbę ludzi, ale jest ich mało, a czas nagli. Błagamy Cię Boże: nie tyle patrz na liczbę nas modlących się, co na gorliwość i na ufność, jaką w Tobie pokładamy! Wyrazem naszej ufności jest to, że prosząc Cię o ten WIELKI CUD, od razu z przekonaniem Ci za niego dziękujemy. Za Twoje Miłosierdzie pragniemy Ci dziękować i wielbić Cię bez końca z aniołami i świętymi w Niebie. Marana tha – przyjdź Panie Jezu!!! Amen.
Błagamy Was, Bracia i Siostry: nie tylko sami przyłączcie się do tej naszej modlitwy, ale zachęcajcie do niej kogo się da i gdzie się tylko da, gdyż czas nagli! Gdybyście nas zapytali, jakimi słowami macie się modlić, odpowiadamy: na różańcu, litaniami, ewentualnie zamieszczonymi wyżej, a przynajmniej wyróżnionymi pogrubioną czcionką (albo własnymi na ich wzór) – aby tylko były ufne i żarliwe. Po rozwoju wydarzeń poznamy, jak Bóg odpowiedział na nasze błaganie i na ile Mu była miła nasza powszechna duchowa mobilizacja.
Redakcja „Iskry z Polski”, 23 września 2021
Copyright © 2019
All rights reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.